Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II


"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"


piątek, 9 listopada 2012

Brak wszystkiego

Wiem!!! Obiecywałam sobie że to koniec, że koniec smutków, że koniec z przejmowaniem się, że nie będę myśleć, że zrobię wszystko żeby to nie wróciło, że się będę starać.
Miał być koniec smutków, miała być bezgraniczna radość, chęć życia, cieszenie się chwilą...
Tylko że przychodzi taki moment, że to nie wychodzi. Obietnica się rozsypuje. To wszystko tak nagle, nie wiadomo dlaczego.
Koszmarne uczucie.
Brak siły.
Uczucie niepotrzebności.
Bezgraniczna pustka.
I zapominasz jak smakuje uśmiech. Wpadasz w przepaść. Nie wiesz co ze sobą zrobić.

Nie ma drogi ucieczki.
Musisz zostać.
Starać się wytrzymać, pomimo braku chęci.

Nikt sobie nie wyobraża jak człowiek może być słaby.
Szczególnie gdy po udanym tygodniu, dwóch tygodniach gdy z braku powodów stacza się na dno.
:(
Chciałabym aby ktoś tak po prostu powiedział, że damy rade, że się ułoży, że jeszcze będę skakać ze szczęścia. Chciałabym żeby ktoś przytulił i powiedział, że jestem potrzebna, że jakiś sens jest w tym że tu jestem.

Koniec na dzisiaj, chyba nie powinnam w ogóle tego pisać ;//

1 komentarz:

  1. Dla mnie jesteś ważna... i gdybym tylko mogła przybiegłabym do Cb i powiedziała, że RAZEM damy rade :)

    OdpowiedzUsuń