Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II


"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"


poniedziałek, 22 lipca 2013

Znajda :D

Ja nie rozumiem co się w dzisiejszym świecie dzieje! Jak można zostawić szczeniaka na ulicy samego, nie wiedząc co dalej z nim będzie. Ja nadal tego nie mogę pojąc.... Ale po kolei.

Śpię sobie rano. Zamierzałam wstać po ósmej, bo w planach miałam wyjazd do Ostrowa. No wszystko fajnie, aż nagle za 10 ósma budzi mnie szczekanie Ramba. Myślałam, że może ktoś idzie albo coś. po chwili mama wchodzi na górę, myślałam, że aby nie spytać czy jadę czy nie. A ona wchodzi z czymś na rękach i pyta"co ja mam z tym zrobić?" A ja tak na nią i " z czym?" Angelika była zaspana i bez okularów, widziałam tylko coś czarnego. Pierwsza myśl, to że robią pranie i jakąś bluzką coś się stało. Ale zakładam okulary i widzę taką małą czarną kuleczkę. Taka psinka malutka i fajniutka.
Taki szczeniak przestraszony na dobre. Później dowiedziałam się, że stał u nas pod bramą i piszczał, to mama wyszła i go wzięła, bo co miała zrobić. Myślałyśmy, że to sąsiadów, bo przez ostatnie chyba dwa dni jakiś piesek u nich piszczał. Niestety nikogo tam nie było i trzeba było czekać. Ja pojechałam do osw, po przyjeździe, już był mniej wystraszony. Okazało się też że sąsiady mają swojego psa, więc ten nie wiadomo skąd się wziął. Zawiadomiliśmy radą że znaleźliśmy psa. Ona zadzwoniła do schroniska i mają jutro przyjechać. Choć może jak się tata zgodzi to zostanie u nas.







No czyż to nie jest słodkie? :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz