Odkąd sięgam pamięcią zawsze było coś nie tak.
W niełasce, w ciągłym nieszczęściu los bił na oślep.
Szybko przestałam być dzieckiem, czy choć przez chwile byłam nim.
I naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest.
Zabawne jakie rzeczy potrafią czasem do głowy przyjść...
A ja za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
P.S. W oczekiwaniu na OSKARY choć wiem, że i tak o wynikach dowiem się dopiero jak się obudzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz