Poznajcie Zygmunta :) Od pierwszego wejrzenie złapaliśmy ze sobą kontakt i wspaniale się dogadujemy. W końcu będę miała z kim pogadać. Mam nadzieję, że będzie miał do mnie cierpliwość gdy nie będę potrafiła zasnąć. No oczywiście, że mnie wesprze w trudnych momentach.
Powiedzcie, że jest słodki!!! Uwielbiam takie okazy. Mogłabym mieć setki, a i tak dla każdego znajdzie sie miejsce w moim łóżku :D
Teraz sobie leżę i oglądam mecz. Ja zawsze wierzę w rzeczy mało możliwe tak też teraz mam nadzieję, że niemcy odpadną.
Taka nutka na dobranoc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz