Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II


"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"


sobota, 17 sierpnia 2013

Pan Skorupek

Dawno mnie tu nie było. Jakoś nadal nie mam ochoty pisać, głowa mnie zaczyna boleć i dziwnie się czuje. Po raz kolejny z rzędu mam ochotę włączyć muzykę, położyć się i wpatrywać w sufit i chyba po raz kolejny z rzędu to zrobię. Bo jakoś nastrój znów odleciał. No cóż i tak się zdarza.

Więc, przez to święto wszystko mi się myli. Czwartek był jak niedziela, a piątek jest poniedziałkiem po którym przychodzi sobota. Dziwne, ale prawdziwe. Ale wczoraj Dawid znalazł mi zajęcie. Robiliśmy sałatkę. Kroił ogórki, a na końcu stwierdził, że pokroił tylko te co przeszły pomyślnie rekrutację, reszta mu się nie spodobała, to zostawił. Następnie przyszła kolej na jajka. Obrałam, a on kroił i nagle zauważył "Pana skorupka" zdziwił się na jego widok, kazałam mu więc skorupka pozdrowić, tak też uczynił, tylko że skorupek nie odwzajemnił pozdrowień albowiem go źle potraktowałam i mnie z tego powodu nie lubi. No ale spoko, robi co tam ma robić i wyjechał mi z sucharem:
-Wiesz jakie warzywa nadają się do wojska?
- Jakie?
- Ziemniaki.
-Spoko.
-A wiesz dlaczego?
-No Dlaczego?
-Bo są w mundurkach.
Zaśmiałam się ale nie z tego, ale z Dawida głupoty. Ale idźmy dalej. Miesza sałatkę i tak:
-Ale duży kawałek jajka.
- To go przekrój
- Schował się.
-Uciekł Ci.
-A ty byś się nie chowała jakbyś była naga?
Na końcu, gdy przyszła pora aby pozmywać, stwierdził że on tego nie lubi, a poza tym zmywał jak był w Skorzęcinie i to mu na kilka lat starczy. Zaciekawiona spytałam ile tego było. To mi wyjawił, że 5 talerzy, szklanka i miska. To mnie zszokował, pobił wszystkie rekordy.

Oczywiście chcę oznajmić, że nie wszystkie dialogi były dokładnie takie same, albowiem nie jestem w stanie dokładnie wszystkiego pamiętać.
Ojejku miałam jeszcze napisać o spotkaniu z dziewczynami, ale już nie mogę bo mnie coraz mocniej głowa zaczyna boleć. Nie śpię dziś od 7:30 może to dlatego. Obudziłam się i nie mogłam usnąć.
Dobranoc...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz