Mądre słowa!!!

Dziś wracając ze szkoły, widząc tą piękną pogodę miałam niesamowicie mocną ochotę na bieganie. Gdy weszłam do domu dopadło mnie zmęczenie i senność. Położyłam się na łóżku i tak leżałam. Wstałam, ale nadal mi się nie chciało mi się nic. Dopiero po 17 wskoczyłam w buty i pobiegłam.
Wtedy zrozumiałam, jaka byłam głupia, że nie zrobiłam tego wcześniej, było super, ale krótko bo ciemno się robiło i zimno na dodatek.
Wtedy zrozumiałam, jaka byłam głupia, że nie zrobiłam tego wcześniej, było super, ale krótko bo ciemno się robiło i zimno na dodatek.
Pobiegłam sobie do lasu i tam w końcu odważyłam się wbiec w nową dróżkę. Wybiegłam w Głogowie :) Blisko, bo myślałam, że da się tam wybiec w Raszkowie albo jeszcze dalej. Jednak był tam skręt w prawo. To zadanie mam nadzieje na jutro- zobaczyć gdzie dobiegnę :)
Nie wiem ile kilometrów zrobiłam, bo wczoraj wyczyściłam telefon i odinstalowało mi się wszystko razem z moim Endomondo. Próbowałam na szybko ściągnąć, ale coś nie dało rady się zalogować.
Mniej więcej 45 minut biegłam :) Nie jest to dużo, ale jednak zawsze coś ;)
Trzymajta się!!
Później może wejdę opisać wczorajszy dzień, bo był udany! :)
Później może wejdę opisać wczorajszy dzień, bo był udany! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz