Nie no, możecie mi już zazdrościć. Taki super elegancki dzionek mi się szykuje. Aż normalnie żyć nie umierać. Jak to idzie?
Lekcja pierwsza - kartkówka Prawo
Lekcja trzecia - Sprawdzian EDB
Lekcja siódma - Sprawdzian Fizyka
Super nie?
A Angela zamiast się uczyć siedzi przed lapkiem i pisze bloga. Mam nadzieje, że chociaż z każdego jakiegoś dostatecznego złapie. Heh, przecież nadzieja niby umiera ostatnia. Nie no zamierzam jeszcze przed snem poczytać podręcznik z Fizyki i może jutro w busie coś zdołam zdziałać. A jeszcze są przecież przerwy w szkole. Przecież nie sztuką jest się nauczyć w domu, tylko pięć minut przed lekcją. No to jutro po raz kolejny wypróbuję słuszność tej tezy. Może by wypadało napisać rozprawkę na ten temat. Ojejciu... od poniedziałku jak słyszę rozprawka to się przerażam. Nie ma jak to pisać ją na spontana. Wchodzisz do klasy, masz przed sobą kartkę, w ręce długopis i nie wiesz czego się spodziewać. Pani może dać wszystko, jakikolwiek lemat od początku roku szkolnego, od samego września. Sprawa fajna, bo przyznam że się trochę fajnie pisało. Tak bez przygotowania, takie pisanie od siebie. Tylko z drugiej strony... Ja padłam na czasie Pisałam krótko tylko dlatego że było mało czasu. Nie było czasu na zastanawianie się. Na serio taki spontan max! Piszesz co ci ślina na język przynosi. A po tym wszystkim myślisz jakie głupie błędy się popełniło. Ja tak właśnie miałam. Jeżeli dostane z tego dopka to będzie dobrze. To było takie przerażenie że 40 minut to mało, ale przeciez na egzaminach dużo więcej czasu nie ma. Jednak jakby było więcej czasu na przemyślenie tego wszystkiego, to by mi lepiej poszło.
Taka zmiana tematu. Dziś wyszło mi na języku takie malutkie wredne coś. Dziwna sprawa, bo to mnie drażni. Tata i babcia mi powiedzieli że ktoś mnie obgaduje- tak się niby mówi ;/ Ok, ludzie jeżeli mam takie ciekawe życie mówcie sobie o mnie ile chcecie i co chcecie, ale proszę... Zostawcie mój język w spokoju :)
No to był mój taki mały apel :D
Może moje życie nie jest zbytnio ciekawe, ale w niektórych momentach skomplikowane a czasami nawet beznadziejne... Jednak są osoby, dla których warto żyć i dzięki którym w ogóle tu jestem. To właśnie im dedykuję wszystkie poniższe słowa...
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II
Jan Paweł II
"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz