Nowy blog, to może oznacza nowy rozdział.
Rozdział szczęścia... Może mi to wyjdzie. Jak na razie staram się nie myśleć o złych rzeczach. No dobra myślę o nich ale staram się to robić tak żeby te lepsze chwile były górą. Żeby co najmniej te dwie siły się równoważyły. Od kilku dni daję radę. :)
Ostatni blog zakończył się na...maju dokładnie nie wiem teraz daty. Jedno jest pewne zdenerwowali mnie max. Przecież ja nic złego nie zrobiłam, a oni tak w biały dzień, Nie mogę wejść na kokpit a bez tego nie idzie pisać. Durnie!!!!!!
Ostatni czas- działo się trochę. Ale o większości zapomniałam :-/
O tym chyba nie było: wyróżnienie w konkursie na wiosenny wiersz wygrałam Receptę na szczęście :)
Pokłóciłam się z kolejną nauczycielką ale już szczegółów nie pamiętam, ale mnie zdenerwowała to nie mogłam sobie pozwolić.
Zaczęłam cieszyć się życiem, stwierdziłam że chyba się opłaca. Nie należy czekać na cud bo on nigdy nie nastąpi, a przez to możemy stracić to co mamy. Ja już wygrałam w swoim życiu dużo i teraz postanowiłam się tym cieszyć. Mam przyjaciół. Mam osoby na które zawsze mogę liczyć. Mam wrażenie że bez nich nic by nie miało sensu, ale MA SENS. Bo są, za co dziękuje. Bo usłyszeć od kogoś - dobrze że jesteś- jest czymś niesamowitym. Pojawia się uczucie że jest dla kogo żyć, że ktoś się interesuje. Człowiek czuję się potrzebny wracają chęci życia, smutek ucieka. Przez ostatnie kilka miesięcy, przez ten rok szkolny dużo się zmieniło. Osoby, które mijałam kiedyś na korytarzu o dziwo zemną rozmawiają, a osoby z którymi potrafiłam przegadać całe przerwy zeszły na drugi plan. Stały się mniej potrzebne. Ale wydaje mi się że tak jest lepiej. Co z tego że niektórzy mnie może obgadują, mnie to nie interesuje niech sobie mówią co chcą po prostu mnie nie znają. Nie widzą rzeczywistości, ale i z takimi osobami trzeba wytrzymać. Przyjaciel jest osobą niesamowitą, podczas smutku potraf rozśmieszyć nie pytając o powód. Najważniejszy skarb jaki daje Bóg. Poświęci swój cenny czas nawet mu go brakuję tylko po to, aby pogadać, zapytać jak się czujesz, czy napiszę zwykłe co słychać i świat staje się lepszy, uśmiechnięty.... inny :)
A ostatnią super rzeczą jaka się wydarzyła to wyjazd do kina. Nie chce mi się teraz pisać relacji z tego wyjazdu, ale powiem że NAD ŻYCIE piękny film, co prawda spodziewałam się czegoś więcej, ale było ok. A Titanic- nigdy nie przepadałam za tym filmem, ale był spoko ;)
Liczy się chwila i to właśnie nią trzeba żyć, ją zapamiętać, bo gdy minie będzie już za późno...
I tego się trzymajmy, jak o tym zapomnę to proszę mi walnąć w twarz!!!
Może moje życie nie jest zbytnio ciekawe, ale w niektórych momentach skomplikowane a czasami nawet beznadziejne... Jednak są osoby, dla których warto żyć i dzięki którym w ogóle tu jestem. To właśnie im dedykuję wszystkie poniższe słowa...
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II
Jan Paweł II
"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz