W tegoroczne wakacje trochę się dzieje. Staram się tak zorganizować sobie czas, żeby każdego dnia mieć interesujące zajęcie. Dzisiaj przykładowo odwiedziły mnie dziewczyny: Moniczka i Pyśka. Przyjechały na basen. Później zrobiłyśmy naleśniki , oglądnęłyśmy Minionki. Czas tak szybko zleciał, że nawet się nie obejrzałyśmy a już było dwudziesta. Ten dzień przeminął mi ekspresowo. Jeszcze w międzyczasie odwiedziła mnie Dominika z Marcinem, bo miała sprawę. Taki miły był poniedziałek. Wczoraj natomiast zawoziłam babcie i rodziców do kuzyna, potem kuzynka mnie poprosiła o podwózkę pod dom i od niej musiałam jechać po rodziców, żeby ich odebrać. Przed tymi wyjazdami zjadłam obiad, książkę poczytałam i też cały dzień minął. Znowu w sobotę ja jechałam do kuzyna na parapetówkę przed tym wykąpałam się w basenie i wychodzi na to, że znowu cały dzień zabiegany. Nie pamiętam kiedy ostatnio biegałam :( To mnie strasznie martwi :( Postanowiłam jutro wcześnie wstać i z rana iść biegać. Wstanę o szóstej, zjem lekkie śniadanko i koło siódmej wyruszę. Zrobiłabym to wieczorem, ale znowu nie będzie czasu, bo jadę do kuzynki, a od niej do kina i prawdopodobnie zostanę na noc. Wrócę w środę to wskoczę w basen, poczytam może i pójdę pobiegać. W czwartek znowu się wyjazd szykuję i tak co dziennie coś. Dlatego podobają mi się te wakacje. Nie siedzę bezczynnie na tyłku tylko zawsze coś się dzieje. Mam nadzieję że to się nie zmieni :)
Jedno tylko mnie denerwuję, że nie potrafię się ogarnąć. Mam przesadny apetyt, co z małą ilością aktywności fizycznej źle na mnie wpływa :( Ratunku!!!
NIGDY NIE ŻAŁUJ TEGO, CO WYWOŁAŁO NA TWOJEJ TWARZY UŚMIECH :)
Może moje życie nie jest zbytnio ciekawe, ale w niektórych momentach skomplikowane a czasami nawet beznadziejne... Jednak są osoby, dla których warto żyć i dzięki którym w ogóle tu jestem. To właśnie im dedykuję wszystkie poniższe słowa...
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Jan Paweł II
Jan Paweł II
"Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem."
Paulo Coelho "Alchemik"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz