Mam za sobą kolejny pełny rok. Kurde jak ten czas leci! Ja nie chce. Czasami bym chciała, żeby stanął w miejscu, żeby nie płynął dalej. 19 - w tym wieku będę podejmować najważniejsze decyzję. Trzeba zdać maturę, potem jeszcze technika, znaleźć jakąś dobrą pracę i wypadałoby jeszcze pójść na studia. Nie wiem jakie, nie wiem gdzie, ale coś bym chciała wymyślić.
19 lat! NIeeeeee- to nie przejdzie :) Nie jestem przecież taka stara :) 18 lat i 12 miesięcy brzmi o wiele lepiej :) przy tym zostańmy :))
Ucieszył mnie wczoraj fakt, że kilka osób pamiętało. Nie liczy się ilość, a jakość :) Niektórym przypomniała Dominika na fb, bo wstawiła mi zdjęcie z życzeniami :) Ja przypomnienia nie miałam, więc dobrze że zrobiła to wieczorem :) Mało osób zdążyło zobaczyć- cieszę się z tego powody bardzo :D
Zmieniając temat. Wspominałam kiedyś o Nocy naukowców? Chyba nie było kiedy. 25 września. Poznań. UAM. Super wyprawa. Super ludzie. Wielkie ambicje. Wielka wyobraźnia.
Tam spotkałam ludzi w swoim wieku. Jednak porównując ich do znajomych ze szkoły to jest ogromna różnica w ilorazie inteligencji.
Poznałam 3 studentów, którzy maluchem pojechali w podróż po Europie. 50 dni w drodze. W nieznanym świecie. W nieznanych krajach. Wystarczyła jedna myśl- jedziemy. I pojechali :) Wielki szacun!
Zauważyliście, że ostatnio nie mam weny? Chyba mój zapał na blog się skończył. Choć może kiedyś wróci :) Chciałabym :) Wrzucam kilka zdjęć z wyprawy i zmykam.
Podejrzewam, że dziennikarz ze mnie kiepski :) |
Kierowca niby też kiepski! :) |
Kamerzysta? Też nic z tego nie będzie :) |
Więc co mi pozostaje? Może jakieś propozycje? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz